Sonda Juno wciąż krąży wokół Księżyca
Tym razem udało jej się na zdjęciu złapać dwa największe księżyce Jowisza
Sonda Juno to ten potężny wiatrak składający się z paneli słonecznych, który przemieszczając się po bardzo eliptycznej orbicie to zbliża się do górnych warstw chmur Jowisza, to się od nich oddala. Podczas ostatniego, trzydziestego ósmego już bliskiego przelotu w pobliżu największej planety Układu Słonecznego, do którego doszło wczoraj (29.11) zainstalowana na pokładzie sondy kamera JunoCam złapała na zdjęciu zarówno Kalisto, jak i Io, jedne z największych księżyców Jowisza.
Naukowcy z zespołu misji Juno przypominają jednocześnie, że sonda ma umówione dwa bliskie spotkania z Io. To pierwsze tego typu spotkania od ponad dwudziestu lat i dojdzie do nich w grudniu 2023 i lutym 2024 roku.
W momencie wykonania powyższego zdjęcia sonda znajdowała się 14000 km od Jowisza i poruszała się z prędkością 198 000 km/h względem planety.
Tymczasem w kompleksie Boca Chica w Teksasie
Niby nic nie słychać w ostatnich miesiącach o postępach pracy nad Starshipem, wszak Elon zajmuje się wysyłanie 50-76 tweetów dziennie i niszczeniem całkiem rozsądnego medium społecznościowego, ale jednak inżynierowie w siedzibie SpaceX pracują bez wytchnienia.
Podczas wczorajszego testu statycznego, SpaceX odpalił jednocześnie 11 silników Raptor przyczepionych do podwozia pierwszego członu rakiety Super Heavy Booster 7. Siliniki pozostały odpalone przez 13 kolejnych sekund.
Może w końcu za kilka miesięcy doczekamy się pierwszej próby lotu testowego zestawu Super Heavy Starship. Czy rakieta się wzniesie i faktycznie dotrwa na orbitę - tego nie możemy być pewni. Możemy jednak być pewni, że widok będzie fenomenalny.
Galaktyka w Andromedzie to istny kanibal
Oddalona od nas o 2,5 mln lat świetlnych, jedyna widoczna z Ziemi gołym okiem galaktyka spiralna Andromedy zachowuje się jak na galaktycznego giganta przystało. Astronomowie obserwujący strukturę Dulais w pobliżu galaktyki, którą brano za gromadę kulistą gwiazd doszli do wniosku, że owa struktura w rzeczywistości nie jest pierwotną gromadą kulistą, a jedynie szczątkami osobnej galaktyki, która miliardy lat temu została rozszarpana przez grawitację swojej masywniejszej sąsiadki. Cóż, nawet wśród galaktyk działa prawo pięści i prawo silniejszego. Masywniejsza galaktyka rozszarpuje te mniej masywne i nic za bardzo nie da się z tym zrobić.
A teraz - obowiązkowo przy tej okazji - fragment Galaktyki Andromedy. (zaleca się ustawienie najwyższej możliwej jakości i obejrzenie do końca. Liczba gwiazd w kadrze powali każdego).
Drukarki 3D na Księżycu
Teksańska firma ICON otrzymała właśnie od NASA kontrakt opiewający na kwotę 57,2 mln dol. Cel kontraktu: budowa z wykorzystaniem druku 3D amerykańskiej bazy załogowej na powierzchni Księżyca.
Planowany termin budowy: ICON przekonuje, że jeżeli harmonogram misji Artemis realizowanych przez NASA się nie posypie (a na pewno się posypie) to chatki dla astronautów na Księżycu będą gotowe w 2026 roku. W sumie fajnie, przy takim zastrzeżeniu to nawet ja mógłbym obiecać NASA budowę chatek na powierzchni. I jeszcze kasyno bym dorzucił, a co mi tam.
I tak na koniec…
Prof. Stephen Cohen, fizyk z Vanier College w Montrealu przekonuje, że windy kosmicze wynoszące ładunki w kosmos bez konieczności korzystania z rakiet staną się rzeczywistością w ciągu dwóch-trzech dekad. Można by było przytoczyć argumenty profesora i rozważyć poszczególne trudności stojące przed inżynierami, ale… no nie, bez przesady, szkoda nerwów. W ciągu najbliższych trzech dekad żadna winda kosmiczna nie powstanie. Koniec.
Tymczasem, miłego dnia i do usłyszenia jutro!
Radek
I niech mi ktoś powie, że w tym mrowiu gwiazd nie znajdziemy kiedyś "braci w rozumie".
Winda kosmiczna - nigdy nie mów nigdy... ale i mi wydaje się to mrzonką.
Drukarka - mimo wszystko zachowam daleko idącą ostrożność. Założeniem jest bodajże produkcja zabudowań z lokalnych zasobów, czyli z Księżycowego regolitu i tu pojawia się moja obawa - materiały porowate i hermetyczność nie za bardzo ze sobą współgrają, co innego "wydrukować" betonowy budynek tu na Ziemi, a co innego tam w próżni.
Niecierpliwie czekam na bliższe zdjęcia Io :)
Tymczasem, odnośnie eksploracji innych światów, warto zobaczyć: https://youtu.be/HTHj_pvEYYE
Rozpala wyobraźnię. Powinni to puszczać dzieciom w szkole.