A gdyby tak do najbliższych gwiazd wysłać sondy o masie kilku nanogramów?
Z tymi nanosondami (przejrzałem odnośnik) to trochę jak ze strategią rozrodczą niektórych zwierząt (np. żółwi morskich) - "wylęgnie się 300 małych (żólwików), może jeden dotrze bezpiecznie z jamy w piasku do morza" :-)
Z tymi nanosondami (przejrzałem odnośnik) to trochę jak ze strategią rozrodczą niektórych zwierząt (np. żółwi morskich) - "wylęgnie się 300 małych (żólwików), może jeden dotrze bezpiecznie z jamy w piasku do morza" :-)